Kultura
Bez wątpienia ZSMP bardzo pomógł mi uczynić zadość moim pasjom kulturalnym i zarazem organizacyjnym. Było mnóstwo imprez, które organizowaliśmy, które pobudzały ferment intelektualny, ożywiały artystyczne marzenia. Nie sposób wymienić wszystkie, ale te najważniejsze wspomnieć wypada. Zwłaszcza mnie – wtedy sekretarzowi, a potem szefowi ZSMP. Uprzedzam lista jest spora:
Ogólnopolski Młodzieżowy Przegląd Piosenki z koncertem finałowym we Wrocławiu i co-rocznymi warsztatami muzycznymi w Lublińcu. W tym czasie współpracowali z nami tacy artyści jak: Janusz Kondratowicz, Jarosław Kukulski, Zbigniew Górny, Janusz Trzciński, Elżbieta Zapendowska, Marek Grabowski.
Koncert Debiutów Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu – reaktywowany po latach z inicjatywy ZSMP. W koncercie brali udział laureaci OMPP. Koncerty prowadzili m.in. Katarzyna Dowbor, Wojciech Reszczyński, Krzysztof Szewczyk i inni.
Festiwal Filmowy „Młodzi i Film” w Koszalinie – impreza festiwalowa połączona z warsztatami, seminariami dla nauczycieli i młodzieży, dyskusjami z twórcami – „Szczerość za szczerość”. Udział w festiwalu brali udział wybitni twórcy, np. Agnieszka Holland, Krzysztof Kieślowski, młodzi aktorzy oraz wybitni intelektualiści jak np. prof. Henryk Janowski, prof. Jerzy Toeplitz, czy prof. Bogdan Suchodolski.
Korespondencyjny Klub Młodych Pisarzy – z tą grupą związani byli tacy pisarze jak: Piotr Kuncewicz, Tadeusz Śliwiak, Tadeusz Bereza, Roman Śliwonik, Zbigniew Jeżyna.
Ogólnopolski Festiwal Teatrów Jednego Aktora, który odbywał się w Toruniu. Spektakle wy-stawiali m.in. Dorota Stalińska i Andrzej Grabowski.
Z inicjatywy ZSMP powołana została Młodzieżowa Agencja Kultury oraz Młodzieżowa Akademia Filmowa. Na spotkania do Rozalina przyjeżdżali m.in. Wojciech Siemion, Jan Himilsbach, Bogdan Suchodolski, Jerzy Toeplitz, Aleksander Krawczuk, Lech Śliwonik, Czesław Dondziłło i wielu innych.
ZSMP był również jednym ze współorganizatorów Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Koło-brzegu i Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze … Szmat czasu, jak to mówią. Ni-czego z tamtych lat nie żałuję, a nawet powiem Państwu, że przeciwnie …Mało tego – ze środowiskiem wywodzącym się z ZSMP nigdy nie straciłem kontaktu. Jestem „ojcem założycielem” i od początku prezesem „Pokoleń”, stowarzyszenia będącego forum wyrażania opinii na aktualne tematy społeczne, gospodarcze i polityczne.
Zajmujemy się także historią, w szczególności okresu Polski Ludowej i ruchu młodzieżowe-go, spotykamy się przy różnych okazjach, rocznicach.
Co lubię
Film
Filmy, do których chętnie wracam, to kultowe filmy Stanisława Barei, Jerzego Gruzy, Andrzeja Wajdy („Ziemia obiecana”) oraz „Dzień świra” Koterskiego.
Z filmoteki zagranicznej – filmy Clinta Eastwooda, a także „Żądło” czy „Kabaret”.
Ulubieni aktorzy, to, oprócz Brudnego Harry’ego (Clint Eastwood), Denzel Washington, Al Pacino, Meryl Streep, Robert Redford, Jack Nicolson, Sandra Bullock, Michael Douglas.
Z polskich aktorów lubię Jana Englerta, Annę Seniuk, Jerzego Radziwiłowicza, Emilię Krakowską, Edytę Olszówkę i Jerzego Stuhra, czy też grających w tenisa: Karola Strasburgera, Tomasza Stockingera, Roberta Rozmusa, Piotra Gąsowskiego i Dariusza Lewandowskiego.
Książki
Lubię książki historyczne, na przykład pamiętniki Churchilla. Także książki Normana Davisa, czy Boba Woodwarda. Do poduszki czytam teraz „Żmiję” A. Sapkowskiego. Podziwiam działalność wydawniczą Muzy, Iskier i PIW-u.
Teatr, koncerty
Lubię chodzić na koncerty, lubię teatr.
Ostatnio byłem na koncercie Electric Light Orchestra, a poprzednio na Simple Red, Dionne Warwick, Santanie,
Byłem na premierze Borysa Godunowa (30.10.2009 r.) w Teatrze Wielkim, w reżyserii Ma-riusza Trelińskiego, a także na „Tangu” Mrożka w Teatrze Narodowym i na „Opowieści wigilijnej” w Teatrze C. K. Norwida w Jeleniej Górze.
Dwa lata temu wielkie wrażenie zrobiła na mnie „Miłość na Krymie” Sławomira Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego, w Teatrze Narodowym w Warszawie. Janusz Gajos i Anna Seniuk wprost wspaniali, porywający.
Jeśli zapytacie mnie o spektakle telewizyjne, to ciągle pamiętam Kabaret Olgi Lipińskiej.
Muzyka
Moje przeboje
Płyta I
1. Dziwny jest ten świat – Czesław Niemen (Czesław Niemen)
2. Stairway to Heaven – Led Zeppelin (Jimmy Page – Robert Plant)
3. Samba Pa Ti – Santana (Carlos Santana)
4. Przeżyj to sam – Lombard (Grzegorz Stróżniak – A. Neto)
5. Dni, których nie znamy – Marek Grechuta (Jan Kanty Pawluśkiewicz – Marek Grechuta)
6. (I Can’t Get No) Satisfaction – The Rolling Stones (Keith Richard – Mick Jagger)
7. Yesterday – The Beatles (Paul McCartney – John Lennon)
8. Layla-Derek and The Dominos (Eric Clapton – John Gordon)
9. Mercedes Benz – Janis Joplin, Bob Neuwirth, Michael McClure)
10. What a Wonderful World – Louis Armstrong (George Douglas – George David Weiss)
11. Takie tango – Budka Suflera (Romuald Lipko – Andrzej Mogielnicki)
12. Whiter Shade of Pale – The Procol Harum (Gary Brooker – Keith Reid)
13. Brothers in Arms – The Dire Straits (Mark Knopfler)
14. I want to break free – Queen
15. Smoke on The Water – Deep Purple (Ritchie Blackmore, Ian Gillan, Roger Glover, Ion Lord, Ian Paice)
16. I Can’t Stop Loving’ You – Ray Charles (Don Gibson)
17. Whole Lotta Love – Led Zeppelin (Jimmy Page, Robert Plant, John Bonham, John Paul Jones, Willie Dixon)
Płyta II
1. Imagine – John Lennon (John Lennon)
2. In The Army Now – Status Quo (Rob Boland, Ferdi Boland)
3. Gdybyś kochał, hej – Breakout (Tadeusz nalepa, Jacek Grań)
4. Summertime – Janis Joplin (George Gershwin, Ira Gershwin)
5. Child in Time – Deep Purple (Richie Blacmore, Ian Gillan, Roger Glover, Jon Lord, Ian Paice)
6. Spinning Wheel – Blood Sweat & Tears (David Clayton-Thomas)
7. Private Dancer – Tina Turner (Mark Knopfler)
8. Dancing Queen – ABBA
9. Bohemian Rhapsody, – Queen (Freddie Mercury)
10. Smooth – Santana (Rob Thomas)
11. April in Paris – Ella Fitzgerald & Louis Armstrong (Vernon Duke – Edgar Yipsel Har-burg)
12. Autobiografia – Perfect (Zbigniew Hołdys – Bogdan Olewicz)
13. Biały Krzyż – Czerwone Gitary (Krzysztof Klenczon – Janusz Kondratowicz)
14. Strangers in the Night – Frank Sinatra (Ivo Robić – Bert Kaempfert)
15. Gdzie się podziały tamte prywatki – Wojciech Gąssowski (Ryszard Poznakowski – Marek Gaszyński)
16. Sen o Warszawie – Czesław Niemen (Czesław Niemen – Marek Gaszyński)
17. Wrocławska piosenka – Maria Koterbska (Jerzy Harald – Eugenia Wnukowska)
18. Chłopcy z naszej ulicy – Piotr Fronczewski (Włodzimierz Korcz – Adam Kreczmar)
Płyta III
1. Czerwony jak cegła – Dżem (Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński – K. Galaś)
2. We Are the Champions – Queen (Freddie Mercury)
3. Brothers in Arms – Ronnie Drew (Mark Knopfler)
4. I’m in the Mood for Love – Julie London (Jimmy McHugh – Dorothy Fields)
Sport
Lubię, bardzo lubię. I uprawiam.
W Technikum chodziłem do klasy najlepszej w piłkę ręczną. Piłkę nożną trenowałem w Pafawagu. Nieźli byliśmy, w Chorzowie graliśmy w półfinale mistrzostw Polski juniorów z Wisłą, w której wtedy występowali Kmiecik, Kapka, Szymanowski.
Także w ZSMP zawsze przywiązywaliśmy wagę do sportu. Organizowaliśmy wielkie imprezy, albo im patronowaliśmy, ale przede wszystkim organizowaliśmy sport dla młodzieży. Na przykład Zimowe i Letnie Igrzyska Sportowe Młodzieży odbywały się corocznie. Na szczeblu wojewódzkim i krajowym uczestniczyło po kilkanaście tysięcy młodych sportowców w różnych dyscyplinach.
Co jeszcze?
Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej organizowany wspólnie z PZPN.
Organizowane wspólnie z PZLA corocznie „Czwartki Lekkoatletyczne” Wyścig Kolarski płk. Skopenki – organizowany na terytorium Polski i Ukrainy,
Nasz był też Ogólnopolski Rajd „Szlakami Wału Pomorskiego” -największy rajd w Polsce. Brało w nim co roku udział ponad 5 tys. młodzieży … No i plebiscyty, czyli coś, co kibice bardzo lubią. Plebiscyt „Złote Kolce” organizowaliśmy co roku wspólnie z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki, plebiscyt „Na najlepszego sportowca 50 – lecia”, zorganizowaliśmy wspólnie z TVP.ZSMP wspierali w tych działaniach wybitni Polscy sportowcy – Irena Szewińska, Waldemar Baszanowski, Grażyna Rabsztyn. Waldemar Marszałek, Marian Woronin i wielu innych. Bardzo miło wspominam moich trenerów: Mieczysława Fularę, pod okiem którego okiem trenowałem szczypiorniaka, Zygmunta Bukowskiego, u którego trenowałem piłkę nożną, Czesława Zientarskiego – trenera koszykówki i Barbarę Kowalską, która dba o moją formę tenisową.
Jednak nie tylko czynnie uprawiałem i uprawiam sport, także na rzecz sportu działałem: jako członek Zarządu Stowarzyszenia Sportowego Śląsk Wrocław i spółki sportowej „Śląsk Wrocław” oraz w latach 1988-1990 jako wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.(…)Moja aktywność sportowa dzisiaj? Gram w tenisa. Bardzo to lubię i mam niejakie osiągnięcia. Na przykład byłem w drużynie polskich parlamentarzystów, która zdobyła złoty medal w drużynowych Mistrzostwach Europy Parlamentarzystów w tenisie.
Pływam, jeżdżę na nartach, choć mistrzostwo świata to nie jest. W tenisa gra moja córka, gra syn, który zresztą sportowo jest wszechstronnie uzdolniony – trenował szczypiorniaka, judo, teraz trenuje krav magę. Obydwoje – syn i córka, jeżdżą na nartach.
Oczywiście jestem również zagorzałym kibicem. Kibicuję Reprezentantom Polski we wszystkich olimpijskich i nie olimpijskich dyscyplinach.
Od lat bywam na meczach piłkarek ręcznych KPR Jelenia Góra (d. Jelfa), Zagłębia Lubin, piłkarzy ręcznych Chrobrego Głogów, Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław, Wisły Płock.
Kibicuję drużynom koszykarzy i koszykarek Dolnego Śląska (Turów Zgorzelec, Sudety Jelenia Góra, Górnika Wałbrzych, CCC Polkowice, Finepharm Jelenia Góra), a także Polonii Warszawa, czy Anwilu Włocławek.
Oglądam mecze piłkarskie i bywam na stadionach m. in.: Śląska Wrocław, Miedzi Legnica, Zagłębia Lubin, Karkonoszy Jelenia Góra, Polonii i Legii Warszawa.
Łasuchowanie
Moja ulubiona kuchnia? Każda ma coś fajnego, coś, co lubię zjeść: kaczkę po pekińsku, gulasz, bliny w śmietanie, stek, ognisty szaszłyk …
Najbardziej jednak lubię kuchnię polską. Lubię rosół i pomidorową – oczywiście z domowym makaronem. Lubię grzybową z łazankami. Lubię schabowego z kapustą, drób przyrządzany na wszystkie sposoby, ryby.
Z ryb najbardziej śledzia w oleju, ale ze względu na konieczne okoliczności towarzyszące konsumpcji, nie mogę podjadać śledzika zbyt często.
JERZY SZMAJDZIŃSKI